Nadziewana ryżem kaczka

Specjalność kuchni z wyspy Samos.
Choć na Samos głównie nadziewamy kozę lub koguty, z racji braku dostępności tych, jakby nie mówić, bardzo istotnych składników w Polsce, przedstawiam nadziewaną kaczkę. W przedstawiony poniżej sposób możecie przyrządzić wspomnianą kozę, barana (specjalność wyspy Lesbos), indyka, kaczkę czy zwykłego kurczaka.
Składniki:
1 kaczka z podrobami (podroby mogą być z innego drobiu, np. z kurczaka)
1 czerwona cebula drobno pokrojona
ziele angielskie (10 ziaren)
3 liście laurowe
pieprz do smaku
pół pęczka koperku – drobno pokrojony
sól do smaku
1 szklanka ryżu (tzw. żółty, specjalny do risotto, nie skleja się)
3 pieczarki drobniutko pokrojone (opcjonalnie)
oliwa do smażenia
Przygotowanie:
Potrawę przygotowujemy dwa dni, pierwszego dnia robimy farsz, drugiego pieczemy.
Przygotowanie farszu:
Kroimy drobno podroby, czyli serca, płuca, żołądki – co mamy. Na jedną kaczkę wystarczy pięć takich kawałków – za dużo też nie można.

Na patelni (najlepszy jest wok) rozgrzewamy oliwę i dodajemy pokrojoną cebulę, doprowadzamy do “zeszklenia”, dopiero wówczas dodajemy pokrojone wcześniej podroby.

całość przesmażamy i dodajemy ziele angielskie, liście laurowe, solimy do smaku i dodajemy pieprz.

Kiedy mięso się już odpowiednio usmaży, dodajemy szklankę ryżu i dolewamy nieco wody często mieszając. W tym momencie można tez dodać drobniutko poszatkowane pieczarki (opcja).

Dodajemy pokrojony koperek

i czekamy, aż ryż zmięknie i wyciągnie całą wodę z potrawy. Ryż gotuje się do miękkości około 30 minut, pamiętajmy, by garnek był odpowiednio duży, gdyż ryż nabiera objętości podczas gotowania.
Kiedy ryż będzie miękki, sprawdzamy smak, ewentualnie potrawę dosalamy i odstawiamy, aby ostygł.
Przygotowanie kaczki
Kiedy farsz ostygnie możemy wypełnić nim wnętrze kaczki. W tym celu zaszywamy białą nicią część przy kuprze, pojawia się nam coś w rodzaju kaczej torby 😉 .
I pakujemy do środka farsz – najlepiej wsadzić stwora do zlewu.

Kiedy już wnętrze jest pełne, zaszywamy otwór.

Obsypujemy kaczkę z zewnątrz solą, pieprzem lub papryką – co kto lubi (ja dodaję jeszcze zioła prowansalskie) – i zostawiamy na noc, żeby się wszystko “przegryzło”.
Następnego dnia wsadzamy kaczkę do brytfanny lekko skropionej oliwą (kaczka wydzieli swój własny tłuszcz)

I wsadzamy do piekarnika nagrzanego do maksimum 160 stopni na co najmniej dwie godziny, w praktyce to nawet są trzy godziny (chodzi o to, by kaczka się wolno gotowała, wówczas na pewno będzie miękka).

Po rozkrojeniu na pół wygląda tak:

Odkrajamy część mięsa, nabieramy na talerz trochę farszu i – gotowe! Smacznego!
PS. Przepis może wydawać się trudny, ale pomyślcie tak: przygotowanie farszu nie jest trudne, prawda? a potem tylko wystarczy zaszyć jedną część kaczki (inaczej farsz wypłynie), zapakować resztę do środka, zaszyć i wsadzić do piekarnika. Zapewniam, że każdy to może zrobić.
Jeśli jesteście zainteresowani innymi przepisami, możecie znaleźć je w książce “Samos mój Eden”, którą kupicie pod tym linkiem Samos mój EDEN